Jeśli posiadasz konto na portalu - zaloguj się, jeśli go nie posiadasz zarejestruj się.
Grzywacz (Columba palumbus)
Systematyka
Rząd: gołębiowe (Columbiformes)
Rodzina : Rodzaj: gołębiowate(Columbidae)
Gatunek: Grzywacz (Columba palumbus)
Charakterystyka/ morfologia
Większy od gołębia miejskiego i siniaka, w locie masywniejszy, z wydatniejszą piersią i dłuższym ogonem. Upierzenie ciemno-popielate o niebieskim odcieniu, z metalicznie zielonymi bokami szyi, której przedzielają dwie białe plamy, które razem z białymi przepaskami na przegubach skrzydeł są cechą charakterystyczną tylko dla tego gatunku. Skrzydła są ciemnostalowe, ale brzegi białe pióra. Gardło i jasnopopielata pierś różowawe pierś z jasno-rdzawym nalotem. Oko jasnożółte, z asymetryczną źrenicą. Dziób czerwony. Ogon od spodu jest jasnoszary szary, a na wierzchu ciemnoszary z czarnym końcem. Samica w upierzeniu ma mniej wyraźne ubarwienie, słabiej połyskującą szyję i pierś. U młodych brak białego kołnierzyka i ciemniejsza tęczówka. Przy starcie i lądowaniu klaszcze skrzydłami. Podczas wędrówek gromadzi się w duże stada. Wylatuje IX- X, wraca III- IV. Długość ciała ok. 41–43 cm, rozpiętość skrzydeł 75 cm, masa ciała ok. 500 g.
Biotop/ preferencje pokarmowe
W Europie jest jednym z najliczniejszym dzikim gołębiem we wszelkiego rodzaju lasach, parkach , ogrodach i na innych zadrzewionych terenach. Preferuje lasy dębowe. Najczęściej spotyka się go latem, gdy siedzi na drutach ponad ściętymi świeżo ścierniskami , gdzie wylatuje regularnie i gdzie na ziemi znajduje bogactwo pozostawionych ziaren zbóż i ulubioną przez niego kukurydzę. Poza tym żywi się jagodami, owocami i pączkami , młodymi liśćmi, jesienią głównie orzeszkami buka i żołędziami.
Rozwój osobniczy
W locie tokowym wznosi się z głośnym klaskaniem, następnie opada szybując na sztywnych skrzydłach. Tokuje niskim, głuchym gruchaniem o nieco sowim brzmieniu. Grzywacze należą do ptaków najlepiej radzących sobie z cywilizacją. Potencjalne miejsca do gniazdowania stanowią dla niego drzewa w miastach i wsiach. Gniazdo Znajduje się przynajmniej 3 metry nad ziemią, w koronie drzewa, rzadziej krzewie bądź budynku. Zbudowane z cienkich i suchych gałązek, przypomina rodzaj płytkiej platformy o średnicy 25–35 cm. Grzywacze z miejskich populacji mogą gnieździć się nawet na gzymsach budowli, podobnie do gołębi miejskich. Niedbała konstrukcja gniazda, jest specyficzna dla grzywacza. Czasem może rozlecieć się nawet przed końcem gniazdowania. Wyprowadza zwykle 1 -3 lęgów od kwietnia do października. Składa do 2 białych jaj. Jaja wysiadywane przez oboje rodziców przez ok. 17–19 dni. Pisklęta wykluwają się ślepe i nagie o szaroniebieskiej skórze, czasem tylko są pokryte żółtym lub pomarańczowym puchem. Nieopierzone młode do 5 dnia życia są karmione mleczną wydzieliną powstającą w czasie wysiadywania w wolu rodziców, tak jak wszystkie gołębie. Jest to wydzielina ścian przełyku o zawartości ok. 23% białka i 10% tłuszczów, które są im potrzebne do zaspokojenia zapotrzebowania na składniki mineralne. Same cukry stanowią jedynie znikomą ilość. Powstaje w wyniku szybko przyrastających i złuszczających się komórek nabłonka przełyku, obfitych w tłuszcze i białka. Węglowodany, które są również potrzebne pisklętom, rodzice dostarczają im w postaci pokarmu roślinnego, rozmiękczonych ziaren. Aby pobrać pokarm pisklęta wciskają duży dziób głęboko do przełyku karmiącego dorosłego ptaka, dla którego jest to sygnałem do zwrócenia (bezpośredniego wlania) tzw. "ptasiego mleczka" o brejowatej konsystencji. Podrośnięte młode w sytuacji zagrożenia nadymają wola i atakują przeciwnika zbliżającego się do gniazda, usiłując przy tym bić go skrzydłami. Natomiast rodzice nie atakują intruzów , odlatują na sąsiednie drzewa i w milczeniu obserwują losy domostwa. Pisklęta opuszczają gniazdo po 3–4 tygodniach, lotne są po 30 dniach. Pomimo, że potrafią już wtedy same latać samiec znajduje się w ich pobliżu i dokarmia je. W tym czasie gołębica przeważnie wysiaduje już jaja z następne zniesienia.
Status gatunku
Gatunek łowny od 15 sierpnia do 30 listopada
Autor: Wanda Kula